Czas na koński przepiśnik nr 2. Tu miałam wytyczne: "może być pomarańczowy lub mieć coś pomarańczowego". ;)
Tak się prezentuje pomarańczak:
Do wykonania przepiśnika wykorzystałam jak zwykle niezawodne deseczki z Góralskiej Melodii.
Do zobaczenia! :-)
fantastyczne prace
OdpowiedzUsuńBardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny ;) mega pozytywny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo owocowy ten przepiśnik!
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się te pomarańczak! :D A w połączeniu z moimi ukochanymi deseczkami prezentuje się jeszcze lepiej! :)
OdpowiedzUsuń