Rok temu o tej porze kończyłam przygotowywać duży album na pierwsze zdjęcia naszej Helenki. A w tym roku zajęłam się robieniem zaproszeń na jej pierwsze urodziny. Nie wiem, kiedy przeleciał ten czas, ale już za moment minie rok od najważniejszego wydarzenia w moim życiu.
Urocze liski wycięła mi niezastąpiona
mru - za co jeszcze raz Ci dziękuję. :)
Mam nadzieję, że pogoda dopisze, bo planujemy trochę pogrillować. ;)
Zaproszenia przygotowałam niemal wyłącznie z papierów
Bee Scrap z kolekcji
Craftowe Marzenie.